ZCDN

Listopadowa nostalgia (Odcinek XV)

blog na zmiane w.2 2480 x 520 px 1000x210 2Listopad zarówno swoją aurą, jak i tradycyjnie obchodzonymi w tym miesiącu świętami kojarzy się większości z nas z uczuciem pewnej nostalgii. To swoisty czas zadumy nad upływającym czasem, przeszłością. Ten nastrój buduje zarówno przyroda – poprzez zmieniajcie się kolory i opadające liście, jak i wizyty na cmentarzach, a także mocno pogrążone w historii świętowanie polskiej niepodległości.

Słowo „pogrążone” zostało tu użyte celowo. Z czym bowiem kojarzy się nam okres poprzedzający 11 listopada i sam Dzień Niepodległości? Defilady, marsze, szkolne akademie – wszystko z odniesieniami do historii, najczęściej tej sprzed ponad stu lat, czasem jeszcze odleglejszej. Kolejne pokolenia dzieci i młodzieży śpiewają tzw. pieśni patriotyczne, recytują podobny zestaw wierszy, przypominają w inscenizacjach te same postacie z naszych dziejów. Warto dodać, że ich katalog zaczyna się poszerzać. Do narracji zdominowanej jeszcze do niedawna przez Józefa Piłsudskiego, czasem uzupełnianego Romanem Dmowskim, doszli inni ojcowie niepodległości (czyli postacie symboliczne, reprezentujące ugrupowania polityczne i/lub koncepcje dotyczące wizji państwa). Co cieszy, katalog ojców dość szybko został uzupełniony o matki – kobiety wyjątkowo zaangażowane zarówno w walkę zbrojną, jak i polityczną oraz tę na froncie kultury i edukacji. Na stronie niepodległa.gov.pl można znaleźć propozycje ćwiczeń i scenariuszy oraz krótkie filmy prezentujące sylwetki kilkunastu postaci bohaterek i bohaterów niepodległości.

To dobrze, że pojawiają się nowe pomysły na świętowanie tego dnia. Dobrze, że perspektywa się poszerza. I może warto iść właśnie w tym kierunku – rozszerzania horyzontów rozumienia naszej wolności i niepodległości. Kiedyś młodzież zadała mi pytanie, dlaczego musimy obchodzić takie wydawałoby się radosne święto w tak bardzo ponurym miesiącu? Pytanie nie jest bezzasadne – wybrana data nie była wcale oczywista dla wielu osób sto lat temu, propozycji było co najmniej kilka. Wygrała opcja, która mocno nawiązywała do roli otoczonego kultem Marszałka. Do dziś możemy z tym polemizować, aczkolwiek warto mieć świadomość, że oprócz decyzji Polaków z okresu międzywojennego, dochodzi jeszcze kultywowanie tej tradycji w czasach, gdy była ona surowo zakazana. Tajne obchody święta wolności w sytuacji totalnego zniewolenia! To daje do myślenia i może być ciekawą refleksją – również w rozmowie z uczniami.

O co chodzi z obchodzeniem święta niepodległości? Czy tylko o to, by wspomnieć o kilku osobach i wydarzeniach? To też ważne, nie trzeba tego negować. Ale warto pamiętać, że samo rozpamiętywanie przeszłości jest jedynie ułamkiem misji historii. Wśród historyków krąży powiedzenie, że ich dyscyplina jest nauką o teraźniejszości i przyszłości, której przedmiotem jest przeszłość. Przyszłość naszego społeczeństwa siedzi obecnie w szkolnych ławkach. Może warto ją zapytać, jak dziś rozumie swoją wolność, niezależność, niepodległość swojego państwa? Co to dla niej znaczy, jaką ma wartość, jak ocenia zaangażowanie przodków w przeszłości? W jaki sposób dziś może wyrazić swoje przywiązanie do ojczyzny, jej historii, kultury? Wydaje się, że takie zaangażowanie – poprzez odwołanie do własnej refleksji – może mieć o wiele bogatsze skutki niż tradycyjny montaż słowno-muzyczny.

Podobne wpisy:
Zagubione, przywrócone? Herstorie w  teorii i praktyce szkolnej. Sieć współpracy i samokształcenia

Zdaniem Michelle Perrot, francuskiej historyczki i autorki „Mojej historii kobiet”, „w teatrze pamięci kobiety są jedynie delikatnym cieniem”. Badaczka konstatowała, że „większa połowa” ludzkości została „wypchnięta” z jej dziejów i okazała się „niegodna historii”. Czy w 2025 roku polskie uczennice i uczniowie nadal uczą się z podręczników, w których wątki herstoryczne są jedynie marginesem głównych treści? Jak do tej kwestii odnoszą się nauczycielki i nauczyciele? A może warto odnaleźć/przywołać sylwetki kobiet z regionu i zakotwiczyć je w dziejach, wskazując równocześnie korelację języka polskiego z historią?

Witajcie wyzwania 2025 roku! Blog na Zmianę (Odcinek XVIII)

Bardzo często publiczne dyskusje na różne tematy polityczne, społeczne, a nawet gospodarcze kończą się stwierdzeniem w takim lub zbliżonym brzmieniu: „No tak, ale zacząć trzeba od edukacji. Bez niej nie będzie tak, jak nam się marzy”. Frekwencja wyborcza – edukacja. Poziom kultury – edukacja. Wzrost wrażliwości społecznej – edukacja. Większa przedsiębiorczość Polaków – edukacja. Brzmi znajomo?

„Komunikacja na miarę…”, czyli Ferie z ZCDN-em 2025

Ferie z ZCDN-em czas zacząć! W tym roku będzie nam przyświecało hasło: „Komunikacja na miarę…”, które szeroko rozumiane zachęca do stosowania dobrych praktyk w szkołach, placówkach, w relacjach międzyludzkich.