ZCDN

Nauczyciele i szkoła w 2040 roku?

blog na zmiane w.2 2480 x 520 pxJak wyobrażamy sobie szkołę w przyszłości? Czy nauczycieli zastąpi sztuczna inteligencja i aplikacje przez nią sterowane? Czy budynek szkoły w dalszym ciągu będzie gromadził dzieci i młodzież na 45-minutowych sekwencjach, w których będą pozyskiwali wiedzę z jednej dziedziny podczas pojedynczych lekcji? A może edukacja będzie się odbywała w podróży, w różnych ośrodkach kulturalnych i naukowych, a także na łonie natury? Jaką rolę przyjmą nauczyciele? Jakimi kompetencjami będą się wykazywali? Jaki będzie ich status społeczny? Zapewne szkolna codzienność rzadko skłania nas do zadawania sobie takich pytań. A może powinna?

14 października 2024 roku fundacja Teach for Poland ogłosiła swój najnowszy raport. Składa się on z kilku części. Są to: badania przeprowadzone w reprezentatywnej grupie młodzieży między 16 a 25 rokiem życia, cztery scenariusze szkoły i nauczyciela w przyszłości stworzone tzw. metodą foresightu, uwzględniające analizę trendów i czynników niepewności, oraz opinie dwóch ekspertek – prof. Aleksandry Przegalińskiej i prof. Sylwii Jaskulskiej – do każdej z tych wizji. Sondaż przeprowadzony wśród młodzieży dotyczył m.in. kwestii zapatrywania na przyszłą pracę zawodową. Brano pod uwagę zarówno zawody marzeń, jak i plany oparte na praktycznym podejściu do przyszłości. W tym kontekście badacze zapytali także o zawód nauczyciela. Wyniki są jednocześnie i miłe, i zatrważające. Na przykład 2/3 badanych spotkało na swojej drodze przynajmniej jednego inspirującego nauczyciela (14% miało okazję spotkać wielu takich). 81% młodych ma doświadczenia z nauczaniem – pomagali innym w nauce, byli instruktorami, prowadzili korepetycje. 38% badanych rozważało kiedyś podjęcie zawodu nauczyciela, 23% w dalszym ciągu bierze to pod uwagę. Natomiast tylko niecałe 5,5% uważa, że nauczyciele cieszą się szacunkiem społecznym, a jedynie dla 4,3% jest to zawód marzeń (co nie oznacza, że go podejmą z uwagi na takie demotywatory, jak zarobki, niski prestiż i przeciążenia, które już teraz dostrzegają). Jednocześnie uważają, że zawód ten zmieni się w bliskiej przyszłości – 55% uważa, że będzie potrzebny, ale aż 37% respondentów zalicza go do grupy tzw. ginących zawodów. Do podjęcia pracy w szkole przekonałoby badanych wewnętrzne powołanie, jednocześnie dostrzegają jej potencjał, uważają za ważną, wciągającą, dającą satysfakcję. To, co zdecydowanie zniechęca, to kwestia zarobków.

Autorzy raportu wzięli pod uwagę rosnący wpływ pokolenia Z (urodzeni w latach 1997–2012, dorastający w erze cyfrowe) i Alpha (urodzeni po 2010 roku, którym świat cyfrowy towarzyszy od początku ich istnienia). Trend ten został wzięty pod uwagę, gdyż właśnie przedstawiciele tego pokolenia będą stanowiły kadrę przyszłej szkoły. Drugi ważny trend jest związany z faktem, że żyjemy w czasie wojen i kryzysów – tu uzasadnieniem były postawy, które społeczeństwo przybiera wobec niepewności dotyczącej współczesności: aktywizm lub obojętność i wszystkie postawy pomiędzy. Kolejne trendy to rosnąca polaryzacja światopoglądowa, rosnąca rola sztucznej inteligencji, zmieniający się rynek pracy (a przy okazji inne podejście kolejnych pokoleń do etosu pracy), rosnące zjawisko analfabetyzmu funkcjonalnego, coraz bardziej wypalone, zmęczone społeczeństwo, przemiany demograficzne oraz znaczenie tzw. uczenia się na żądanie, czyli m.in. potrzeba personalizacji procesu.

Na podstawie analiz powyższych trendów uczestnicy warsztatów stworzyli cztery scenariusze przyszłej szkoły i roli nauczyciela. Jak sami zapewniają „nie są [one] gotową propozycją rozwiązań obecnych problemów, stanowią raczej źródło inspiracji do formułowania kierunków możliwego rozwoju. Przedstawiają nowe role i modele uczenia się, czasami kompleksowo, czasami w ogólnym zarysie. Nasze propozycje mają status pomysłów – punktów wyjścia do dalszej refleksji nad kształtem polskiej szkoły i roli nauczyciela w dłuższej perspektywie, jaką jest rok 2040”. Każdy ze scenariuszy jest jedną z możliwych wersji edukacji przyszłości; autorzy dopuszczają zarówno utrzymanie jednego zwartego systemu, jak i stosowanie różnych modeli – zależnie od potrzeb i chęci danej społeczności. Cztery propozycje oparte są na dwóch spolaryzowanych czynnikach: czy edukacja będzie realizowana w szkole czy poza szkołą w rozumieniu budynku, instytucji i społeczności oraz czy nakierowana będzie na przygotowanie młodych do oczekiwać rynku pracy czy na zaangażowanie społeczne. Role nauczycieli w tych scenariuszach zostały nazwane następująco: Odkrywca talentów i nauczyciel tematyczny (szkoła w szkole, cel: rynek pracy), Lokalny lider (szkoła w szkole, cel: społeczeństwo), Przewodnik rozwoju cyfrowego (szkoła poza szkołą, cel: rynek pracy), Architekt rozwoju społecznego (szkoła poza szkołą, cel: społeczeństwo). Nazwy nie zawsze nas informują, co się kryje za daną ideą, warto więc zgłębić ich opisy. Każdy scenariusz składa się m.in. ze wstępnych założeń, organizacji przestrzeni, propozycji poruszanych zagadnień, roli i zadań nauczyciela, ich rekrutacji, warunków pracy, benefitów oraz awansu zawodowego, a także przykładowego dnia. Wszystkie zakładają pensję na poziomie co najmniej średniej krajowej oraz możliwości (a nawet konieczność) rozwoju.

Stworzone w ramach raportu wizje bardzo odbiegają od codzienności i organizacji współczesnej szkoły. Prawdopodobnie wielu obecnych nauczycieli niekoniecznie się w takich scenariuszach odnajdzie. Należy jednak pamiętać, że autorzy zakładają, że zmiana może i powinna nastąpić w ciągu najbliższych 15 lat. Obserwując rzeczywistość, wydaje się, że jest to słuszne podejście.

Propozycje zawarte w raporcie mogą mocno poruszać, budzić wątpliwości, a nawet sprzeciw. Dlatego warto potraktować je jako inspirację do rozmowy na temat przyszłości edukacji w Polsce.  W dyskusji na ten temat należy uwzględnić zarówno oczekiwane efekty, jak i drogi dojścia do ich osiągnięcia. Teach for Poland jest jedną z wielu organizacji, które mówią o konieczności zmiany edukacji w Polsce. Zapewne gros nauczycieli także odczuwa taką potrzebę. Ta zmiana nie może jednak być wprowadzona nagle – bo stawką są dzieci i młodzież, ich życie, zdrowie i przyszłość. Nacisk należy tu położyć na procesy, które już trwają i które nastąpią. Raport „Nauczyciel_ka 2040” (dostępny na stronie projektu https://nauczyciel2040.pl/) może się okazać ważną inspirującą w planowaniu tej zmiany.

ZF

Podobne wpisy:
„Historia na czasie”. Sieć współpracy i samokształcenia dla nauczycieli historii

Serdecznie zapraszamy do udziału w spotkaniu inaugurującym prace sieci współpracy i samokształcenia dla nauczycieli historii „Historia na czasie”, które odbędzie się 21 listopada w formule online, w godzinach 16.30–17.30.

Książka dobra na wszystko! Spotkanie autorskie

Czy młodzież chętnie się włącza w działania społeczne? Jak angażować młodych do pracy na rzecz innych? Czy partycypacja jest wdrażana w szkole? Na te i inne pytania odpowie dr Małgorzata Mikut z Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Szczecińskiego – autorka książki „(Za)angażowanie młodzieży. Ku pedagogice i edukacji zaangażowanej społecznie” – podczas spotkania, które odbędzie się 21 listopada, w godzinach 16.00–17.30, w Bibliotece Pedagogicznej im. Heleny Radlińskiej.

Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka. Blog na Zmianę (Odcinek XVI)

Są przyrodzone, powszechne, niezbywalne i niepodzielne. 20 listopada 1989 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło Konwencję o Prawach Dziecka. Warto poszerzać wiedzę na ich temat.