ZCDN

Miłość i wojna

Biblioteka poleca trzy odmienne gatunkowo książki (traktat, powieść i esej), celem tropienia w nich powiązań między miłością a wojną. W wybranych książkach miłość i wojna występują w różnych proporcjach. Miłość jak zwykle niejedno ma imię, a wojna swoim zwyczajem tratuje róże, żeby ratować lasy. Mówią, że w miłości i na wojnie wszystkie chwyty są dozwolone.

Książka O wojnie Clausa von Clausewitza przedstawia swego autora jako zwolennika wojny, której ludzie ponoć potrzebują co jakiś czas, tak jak natura pożąda burzy. Ale kiedy się już wzbogacą, albo wyjdą na swoje, albo przynajmniej zminimalizują straty – nastanie zasłużony pokój. Droga do niego wiedzie poprzez wyważoną taktykę mądrego rządu i strategię, pozostawioną w ręku wybitnego wodza. Nie może to być ktoś słabo reagujący na bodźce, ani szybko zapalający się i równie szybko gasnący. Potrzeba tu żaru, ale i nietracenia głowy, cokolwiek by się działo. Trzeba jeszcze zminimalizować tak zwane niebezpieczeństwa wojny, na które narażeni są przede wszystkim prości żołnierze, a osiąga się to, na przykład, dając im  do zrozumienia, że „wszystko się przykrzy (…) takie prawo natury”.

Powyższym cytatem weszliśmy na teren Niebezpiecznych związków Choderlosa de Laclosa, gdzie od niebezpieczeństw wojny aż się roi, mimo iż ukrywają się niczym żmija w trawie. Książka ekranizowana była już tyle razy, że każdy pamięta słowa „to nie moja wina” zamieniane czasem na „to nie zależy ode mnie”, ale przeczytać i zgłębić wszystko to, co prowadzi do wyżej wymienionej konkluzji, to przyjemność, dająca się porównać ze szczęściem w miłości. Szczęście w miłości to jedno, a reputacja uwodziciela to zupełnie co innego. Podczas gdy Valmont chwalił się markizie de Merteuil, że zdobył przedmiot swej miłości, ona, nie czekając aż mu się znudzi bycie wiernym kochankiem, postanowiła odebrać mu to szczęście jego własnymi rękami. Udało jej się, bo strateg był z niej nie lada. Co prawda  wygrała kosztem, którego Clausewitz w swojej teorii wojny nie pochwalał, a na co jednak  niejednokrotnie decyduje się pszczoła, używając żądła.

Trzech gwineach Virginii Woolf także rozważane są koszty. Chodzi o sens wydawania pieniędzy na stowarzyszenia protestujące przeciwko wojnie. Mężczyźni zaczęli pytać kobiety o zdanie przy urządzaniu świata dopiero w 1919 roku. Kiedy Virginia Woolf pisała swój esej, minęło ledwie 20 lat, odkąd kobiety miały prawa wyborcze i prawo do pracy w wolnych zawodach. Nie zdążyły się jeszcze przyzwyczaić do tego, że niezależność od ojców, braci i mężów pozwala im wykorzystać swoje pieniądze dla poparcia stowarzyszeń potępiających wojnę. Virginia Woolf podpowiada im, że zamiast wspierać organizacje hołdujące męskim zasadom, lepiej stworzyć organizacje na własnych warunkach. Nie byłoby w nich miejsca ani na podziwianie wojennych bohaterów, ani ich galowych mundurów. Nie byłoby w nich perswadowania mężczyznom, żeby nie wikłali się w zło, jakim jest wojna. Obojętność wobec ich naturalnego pociągu do ekspansji i przemocy to jedyna droga, kładąca kres ich dążeniom żerującym na każdym rodzaju reakcji. Virginia Woolf, protestując przeciwko wojnie, poddaje krytyce patriotyzm, który w wypadku mężczyzn jest wdzięcznością za przywileje, jakie mają od ojczyzny. Kobiety tych przywilejów systematyczne pozbawiane mogłyby zatem kochać ojczyznę miłością bezinteresowną, ale wolą mówić, że ich ojczyzną jest cały świat.

Wojna to jedyny sposób na załatwianie swoich spraw, kiedy pokój wyczerpał już swoje argumenty, a miłość ustępuje pola miłości własnej. Nie trzeba być aż generałem jak Carl von Clausewitz czy Choderlos de Laclos, żeby dojść do podobnego wniosku.

Barbara Keller

o-wojnie-_carl-von-clausewitz

O wojnie / Carl von Clausewitz. – Warszawa : Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1958
Sygn.: K 7001

niebezpieczne-zwiazki_choderlos-de-laclos

Niebezpieczne związki / Choderlos de Laclos. – Szczecin : „Glob”, 1988. – ISBN 83-7007-179-1
Sygn.: 133441, 131442

wlasny-pokoj.-trzy-gwinee_virginia-woolf

Własny pokój. Trzy gwinee / Virginia Woolf. – Warszawa : „Sic!”, 2002. – ISBN 83-88807-07-2
Sygn.: 167605

Podobne wpisy:
Nowości z biblioteki polecają się na wiosnę

Na wiosnę zarówno zbiory tradycyjne, jak i elektroniczne poszerzyły się o nowe nabytki. Ich tematyka i forma jest różnorodna, więc każdy znajdzie dla siebie coś odpowiedniego.

Nowości komiksowe w naszej bibliotece – jesień 2022

Elementarz feministyczny. Subiektywny przewodnik po historii polskiego ruchu kobiecego z odrobiną teorii feministycznej

Książki na wakacje i nie tylko

Gdyby pogoda latem nie dopisała, zawsze można zajrzeć do książki, która przetrwała od XIX wieku do dzisiaj, zalecając się z powodzeniem do czytelnika zmęczonego ściganiem szczęścia z bohaterami Harlana Cobena. A gdyby upałem udręczała tych, co w te wakacje nie wybierają się nad wodę, zawsze można się pocieszyć tym, że bohaterom „Bez dogmatu” jest goręcej.