20/04/2024
Zdaniem Michelle Perrot, francuskiej historyczki i autorki „Mojej historii kobiet”: „w teatrze pamięci kobiety są jedynie delikatnym cieniem”. Badaczka konstatowała, że „większa połowa” ludzkości została „wypchnięta” z jej dziejów i okazała się „niegodna historii”. Czy w 2024 roku polskie uczennice i uczniowie nadal uczą się z podręczników, w których wątki herstoryczne są jedynie marginesem głównych treści? Jak do tej kwestii odnoszą się nauczycielki i nauczyciele? A może warto odnaleźć/przywołać sylwetki kobiet z regionu i zakotwiczyć je w dziejach, wskazując równocześnie korelację języka polskiego z historią?